Już niedługo mieszkańcy większej części osiedla zapłacą 2,95 zł/m2 opłaty eksploatacyjnej za swoje mieszkania. Właśnie takie zawiadomienia otrzymali od swoich władz spółdzielni. Dla porównania, mniejsza przecławska spółdzielnia utrzymuje tą stawkę od lat na poziomie 1,90 zł/m2 i nie zamierza jej zmieniać. Nowe opłaty mają wejść w życie 1 kwietnia i to nie będzie prima aprilis.

Informacje o podwyżkach trafiły do wiadomości spółdzielców w ostatnie dni starego roku. Zarząd Spółdzielni Przecław - Zielone Pole czyli Jerzy Burnat i Agnieszka Łysiak opracowali je na podstawie listopadowej i grudniowej uchwały pięcioosobowej Rady Nadzorczej. Tłumaczą to wzrostami kosztów utrzymania i eksploatacji nieruchomości. Jest to m.in. sprzątanie budynków i otoczenia, przeglądy kominiarskie, budowlane, elektryczne i gazowe - wyjaśnia w piśmie prezes Burnat. Materiałów eksploatacyjnych z bieżącej konserwacji budynków, obsługi technicznej, usług dezynfekcji i deratyzacji, obsługi administracyjnej, księgowej, prawnej, materiałów biurowych, usług monitoringu, usług telekomunikacji, usług bankowych, pocztowych i kosztów utrzymania biura spółdzielni.

   reklama

Podwyżka za podwyżką - komentuje jeden z mieszkańców osiedla - a na naszym osiedlu nic się nie dzieje. Dbają tylko o swoje kieszenie, a my mamy tylko płacić i nic z tego nie mamy.

I trzeba po części przyznać rację spółdzielcom, SM Przecław Zielone Pole od wielu lat nie przeprowadza żadnych generalnych remontów bloków, tym bardziej, że niektóre z nich mają ponad 25 lat. Mocno kontrastuje to z remontami, które od kilku lat przeprowadza mniejsza spółdzielnia - SM Przecław. Tutaj świeżo wyremontowano bloki 49, 51, 55 i 56 a w tym roku szykuje się remont w 50 i 54. Oprócz tego w całej mniejszej spółdzielni wymieniono wszystkie instalacje zimnej wody, które były bardzo zakamienione.

  reklama

My mamy bardziej racjonalne podejście do zarządzania kosztami - mówi prezes SM Przecław Tomasz Kufel - jesteśmy w stanie utrzymać obecną wysokość opłaty eksploatacyjnej bez konieczności jej podwyższania. Wiele zadań realizujemy wewnętrznie. Od przeglądów gazowych, bieżące naprawy czy pielęgnację zieleni, po zarządzanie naszą stroną internetową. Oczywiście, istnieją prace, które wymagają specjalistycznych umiejętności i wiedzy, dlatego w tych przypadkach korzystamy z usług zewnętrznych firm. Jednak nawet w tych sytuacjach dokładamy starań, aby wybierać oferty, które łączą wysoką jakość usług z korzystnymi cenami.

  reklama

Zwiększenie kosztów eksploatacji na Zielonym Polu jest spowodowane znikomym ogłaszaniem przetargów, brakiem wykonywania części prac we własnym zakresie oraz horrendalnie wysokimi dietami w Radzie Nadzorczej - mówi Marcin, mieszkaniec osiedla Przecław Zielone-Pole. W spółdzielni mniejszej, od czasu rozwodu z Zielonym Polem, rada działa społecznie - bezpłatnie.

Rada Nadzorcza Przecław Zielone-Pole składa się z 5 osób. Są to Maciej Krysiak, Grażyna Postoł, Martyna Szyszło, Anna Stańska oraz przewodnicząca - Beata Mazur. Według statutu spółdzielni pobierają oni miesięcznie 1/4 minimalnego wynagrodzenia. Łatwo policzyć że w tym roku jej funkcjonowanie będzie kosztować mieszkańców 60 tys zł.

 reklama

Według informacji przesłanej mieszkańcom, rada zebrała się 28 listopada, aby zatwierdzić wyższe stawki opłat eksploatacyjnych. Oraz w dniu 20 grudnia, gdzie zatwierdzono wyższe stawki podatku od nieruchomości. Próbowaliśmy się kontaktować kilka razy z przewodniczącą rady, jednak przez ostatnich 10 dni nie znalazła dla nas czasu na rozmowę. Prosiła jedynie o skierowanie zapytań do prezesa Burnata. Za jej radą wysłaliśmy kilka pytań drogą mailową do zarządu spółdzielni - jednak nie otrzymaliśmy żadnej odpowiedzi.

fot.archiwum 2013

Whatsapp