Na dwa dni przed świętami Wielkiej Nocy na terenie naszej gminy kolportowane jest wydawnictwo pod tytułem "Alfabet Mafii". Na obecną chwilę nie wiadomo, kto jest jego wydawcą, jaki komitet wyborczy sfinansował tą broszurę oraz kto odpowiada za jej kolportaż. Przeszukując treść tych materiałów, nie sposób nie zauważyć fałszywych oskarżeń, zmyślonych historii oraz naruszeń prywatności, włącznie z niestosownym ingerowaniem w życie intymne mieszkańców naszej społeczności.

Ta broszura jawi się jako klarowny element nadchodzących wyborów samorządowych. W poprzednich kampaniach, różne komitety wydawały własne pisma lub zakładały strony internetowe, bądź fanpejdże, które, choć czasem krytyczne, pozostawały w granicach przyzwoitości. W tych przypadkach istniała możliwość żądania sprostowania bądź interwencji sądowej w trybie wyborczym. Tutaj jednak, sprawy przybierają inny obrót, gdyż autor pozostaje anonimowy.

Tym bardziej, że broszura jest rozprowadzana po naszych osiedlach przez nieletnich, którzy sami nie zdają sobie sprawy z tego, kogo reprezentują. Społeczność już komentuje zawartość tych stron. "Przykro jest słuchać o takich wyczynach - pisze Pani Jadwiga. Jak widać osoba lub osoby, które są autorami takich materiałów za grosz nie mają przyzwoitości. Tak zachowują się tchórze. Nie mają odwagi stanąć do debaty"

Moja osoba również znalazła się w tej ohydnej broszurze jest to podłe zagranie, stosowane przez osoby bez jakichkolwiek standardów. Mam nadzieję, że konsekwencje będą wyciągnięte - pisze Damian Orlik, kołbaskowski społecznik i kandydat na radnego.

   reklama

Swojej oświadczenie w tej sprawie opublikowała dziś wójt Małgorzata Schwarz. Zamieszczamy je w całości poniżej.
"Szanowni Mieszkańcy Gminy Kołbaskowo! W dniu wczorajszym do skrzynek pocztowych na terenie Gminy Kołbaskowo dostarczone zostały broszury, które, nie mam żadnych wątpliwości, stanowią element brudnej kampanii wyborczej. Skala oszczerstw, kłamstw i manipulacji przekroczyła wszelkie możliwe granice. Miałam nadzieję, że kampania wyborcza będzie kampanią merytoryczną. Głęboko ubolewam nad tym, że tak nie jest. Informacje zawarte w kolportowanych materiałach godzą w dobre imię wielu osób prywatnych, firm i pracowników urzędu, również w moje dobre imię. To co się stało, jest haniebnym czynem, za który sprawca powinien ponieść przewidzianą prawem odpowiedzialność. Fakt, że nikt się pod tym materiałem nie podpisał, nie oznacza, że autor, czy autorzy, nie zostaną ustaleni. Wczoraj złożyłam zawiadomienie na Policję, mam nadzieję, że pilnie zajmie się sprawą prokuratura. Wybory samorządowe powinny być świętem demokracji. Jest mi niezmiernie przykro, że po raz kolejny powtarza się scenariusz sprzed pięciu lat, że kultura polityczna upadła tak nisko. Niezależnie od tego, czego jesteśmy świadkami, zapewniam Państwa, że staję do tych wyborów z czystym sumieniem i podniesioną głową.

Komentarz redakcji.
W broszurze znalazły się także kłamstwa na mój temat oraz portalu przeclaw24.pl, który prowadzę i wymagają one skomentowania z mojej strony. Według autorów byłem w wielkiej przyjaźni z Jarosławem Schwarzem - prawda jest taka, że nie znałem Pana Jarosława. Autorzy twierdzą, że opublikowałem artykuł na temat jego zaginięcia. Prawda jest taka, że taki artykuł na stronie przeclaw24.pl nigdy nie powstał. Zamieszczona została jedynie na fanpejdżu informacja o jego zaginięciu umieszczona na grupie "Zaginieni - Vermisst" w formie podlinkowania postu. Treść o zaginięciu nie została usunięta. Tutaj autorzy też się mylą. Można to sprawdzić, post jest dalej na fanpejdżu z datą 22 lipca 2023. Nie prawdą jest także, że wójt kontaktowała się ze mną, aby żądać usunięcia informacji na ten temat. Żadnych takich telefonów nie było.
Cztery zdania i cztery kłamstwa.

Whatsapp