Nieużywanie samochody od lat wpisały się na stałe w wygląd osiedlowych parkingów. Krótki spacer po "Zielonym Polu" i już w obiektywie mamy ok. 10 egzemplarzy do odholowania. Od lat blokują miejsca parkingowe, których na zatłoczonych osiedlach i tak jest za mało. Znalezienie wolnego miejsca w godzinach wieczornych to nie lada wyzwanie.

Problem porzuconego auta - to problem właściciela gruntu na którym stoi. Jeśli auto stoi na parkingu osiedlowym - to administracja lub zarządca w porozumieniu z policją musi ustalić właściciela a następnie wezwać do usunięcia "szrota". Efekty są różne - albo właściciel twierdzi że jak najbardziej używa samochodu albo że właśnie go sprzedał tylko nabywca nie zabrał go z parkingu.
Na rynku jest wiele firm zajmujących się skupowaniem takich aut, bezpłatnie je odholują a nawet zapłacą niewielką kwotę. Jest jedyny problem - takie auto może sprzedać wyłącznie właściciel.
Poniżej kilka zdjęć aut o których mowa - może ktoś z właścicieli przypomni sobie o porzuconym samochodzie.

Whatsapp