logo gif 10lat

Open menu

 reklama

Ancora 1000x175 baner VIP

Boćki już odleciały. Kończymy sezon.

bociany saNa początku września zakończyliśmy transmisję z bocianiego gniazda w Warzymicach. W tym roku pierwszy bocian przyleciał na stałe dość późno. Kolejny pojawił się jeszcze później. Niestety nie doczekaliśmy się młodych boćków. Może za rok będziemy mieć więcej szczęścia ?

 

 

 

Trzeci rok internauci z całego świata podglądają gniazdo w Warzymicach. Dzięki uprzejmości mieszkańców oraz firmy LanTech możemy podglądać boćki przez kamerę wysokiej rozdzielczości. Rok 2017 okazuje się pechowy dla warzymickiego gniazda. Wprawdzie bociany pojawiały się w nich często, ale niestety żaden z nich nie zasiedlił w kwietniu gniazda na stałe. A potem było już za późno. Sytuacja powtórzyła się dokładnie z 2016 roku, kiedy to w gnieździe pojawiały się różne dorosłe boćki, ale nie doszło do parowania i wychowywania potomstwa.

Życie bocianów biegnie zgodnie z kalendarzem przyrody. Zimę w tym roku mieliśmy długą, potem nastała mroźna i deszczowa wiosna. Wprawdzie pierwszy bocian w gnieździe pojawił się dość szybko - było to dokładnie 25 marca 2017, ale po kilku godzinach odleciał. Potem gniazdo było kilka razy zasiedlane, niektóre z bocianów próbowały je porządkować, znosić patyki, jednak do parowania nie doszło.

Wysiadywanie jaj bociana białego zwykle trwa około 30 dni. Potem przez 60 dni młode, biało opierzone pisklaki zostają z gnieździe, gdzie są karmione przez rodziców. Dwumiesięczne boćki są gotowe do uczenia się pierwszych lotów. Potem, późnym latem czeka ich wyprawa życia. Odlatują same do Afryki. Kilka dni później odlatują rodzice. Będą tam lecieć przez około 2-3 miesiące pokonując dziennie nawet 200 km. Część z nich takiej podróży nie przeżyje.

Historia bocianiego gniazda w Warzymicach jest bardzo długa. Stoi ono od wielu lat w centrum wsi w okolicach placu wypoczynkowego. Gniazda przez ponad 20 lat doglądała i opiekowała się po sąsiedzku pani Maria. A w gnieździe działo się sporo - w ciągu ostatnich 20 lat urodziło się tutaj aż 60 młodych. Tylko rok 1995, 2011 i 2016 należy uznać za nieudany. Rok 2017 niestety też.

 

bociany 22 05

Przy tej okazji warto podziękować wszystkim, którzy zaangażowali się kolejny raz w ten wspaniały projekt. Podziękowania składamy na ręce dla Piotra Pilka z firmy Lantech który podjął się realizacji całego przedsięwzięcia. Dziękujemy także Panu Markowi za udostępnienie dachu do zamontowania kamery.

Sponsorem transmisji radiowej w tym roku była firma LanTech, która dostarcza usługi internetu, telefonii oraz telewizji do większości miejscowości na terenie gminy Kołbaskowo. Firma LanTech, dzięki zasięgowi radiowemu, bez problemów dociera do daleko położonych budynków, tam gdzie operatorzy kablowi zwykle dotrzeć nie mogą.

Do zobaczenia za rok wczesną wiosną !

 

Pin It