Dziś wczesnym rankiem na parkingu obok szkoły zapalił się mercedes. To nie pierwsze auto tej marki, które spłonęło w ciągu jednego roku w Przecławiu. W październiku na parkingu vis-a-vis poczty spłonął sportowy wóz tej samej firmy. Auta w miarę nowe, renomowanej marki i dość drogie. Samozapłon czy podpalenie - pytają mieszkańcy...

W sobotni ranek trzy jednostki straży pożarnej gasiły pożar mercedesa klasy E na szczecińskich numerach na parkingu obok szkoły podstawowej. Czynny udział w akcji brali strażacy z Kołbaskowa, Smolęcina i Szczecina. Nie znamy przyczyn powstania pożaru - mówi Robert Szałek z OSP Kołbaskowo. Czy to był samozapłon czy podpalenie wyjaśnią to niebawem specjaliści. Podczas pożaru ucierpiał bok jednego z sąsiadujących na parkingu samochodów.

Płonące auta w gminie Kołbaskowo to niestety dość częsty widok. Już w tym roku strażacy gasili Lagunę i Megane w Siadle Dolnym oraz Citroena przy autostradzie A6. Kilka dni później auto spłonęło w Kamieńcu.

Faktem jest, że auta mogą się same zapalić. Przyczyn jest wiele : nieszczelność w układzie paliwowym, wadliwa instalacja elektryczna czy wadliwe wspomaganie kierownicy. Również zaśniedziałe styki bezpieczników mogą powodować zagrożenie. Płonące auto to także łatwa formą wyłudzenia odszkodowania. Chyba że w Przecławiu mieliśmy do czynienia z porachunkami. Przyczyny dzisiejszego pożaru mają zbadać specjaliści - czekamy na wyniki...

Fot: K. Misztal i OSP Kołbaskowo

Whatsapp