Już niedługo mieszkańcy większej części osiedla zapłacą 2,95 zł/m2 opłaty eksploatacyjnej za swoje mieszkania. Właśnie takie zawiadomienia otrzymali od swoich władz spółdzielni. Dla porównania, mniejsza przecławska spółdzielnia utrzymuje tą stawkę od lat na poziomie 1,90 zł/m2 i nie zamierza jej zmieniać. Nowe opłaty mają wejść w życie 1 kwietnia i to nie będzie prima aprilis.

Z aktywnością członków przecławskich spółdzielni mieszkaniowych w ostatnich latach było bardzo różnie. Jeszcze kilka lat temu na niektóre z zebrań przychodziło tak mało osób, że ciężko było obsadzić miejsca w komisjach. Jedynie w 2013 roku było inaczej. Spółdzielcy przekonali się o sile swoich głosów i wybrali nowe władze. Jak wygląda obecna sytuacja finansowa twojej spółdzielni? Przyjdź na walne zgromadzenie i się przekonaj!

Po trzech latach przerwy, członkowie spółdzielni "Przecław Zielone Pole" doczekali się walnego zgromadzenia. Zebrania zwykle odbywają się w czerwcu i takie miało miejsce np. w sąsiedniej, mniejszej spółdzielni. Co więcej, mniejsza spółdzielnia potrafiła zorganizować walne w 2021. Jednak spółdzielcy z Zielonego Pola musieli poczekać znacznie dłużej. Dopiero wczoraj, w wakacje, po ponad trzech latach odbyło się Walne Zgromadzenie. I trzeba przyznać, że było "ciekawie", ale tylko dla tych którzy wytrzymali 5 godzin na sali GOKSiRu i zagłosowali na nowych członków Rady Nadzorczej.

Powracamy do tematu stanów technicznych bloków na osiedlu Zielone Pole. Wiele z nich, szczególnie tych najstarszych, wymaga już poważnych remontów. Jednak, jak zapewniają prezesi, są i będą jedynie dokonywane tylko te najpilniejsze prace. Na generalne remonty zdecydowanie brakuje środków. Przykładowo koszt generalnego remontu dachu jednego z bloków oszacowano na około milion złotych.

Dzisiejszej nocy znów spłonął samochód na przecławskim osiedlu. Pożar auta był na tyle duży, że spaliły sie także dwa auta stojące po sąsiedzku. Mimo, że samozapłony aut zdarzają się regularnie, jednak okoliczni mieszkańcy mówią, że w tym przypadku było podpalenie.

Na przecławskim osiedlu "Zielone Pole" przybywa słupków utrudniających parkowanie a czasami nawet przejazd samochodem. Z jednej strony irytuje to okolicznych mieszkańców, którzy mają problem przejechaniem i zaparkowaniem swojego auta. Jednak spółdzielnia stoi twardo w swoich decyzjach, co do lokalizacji i ilości słupków twierdząc, że stawia je tam gdzie prawo zabrania parkowania i jednocześnie dba o swobodny dojazd wozów komunalnych.

O tym jaka woda leci w naszych kranach wiedzą najlepiej mieszkańcy. A niestety często leci brudna. Średnio co kilka tygodni otrzymujemy zgłoszenia wraz ze zdjęciami czegoś co zdecydowanie nie przypomina Kropli Beskidu. Ostatnio taka sytuacja miała miejsce w czwartek 28 maja. Skierowaliśmy pytania w tej sprawie do przecławskich spółdzielni oraz Zakładu Wodociągów i Kanalizacji. I mamy już odpowiedzi.

Czerwiec to tradycyjny miesiąc walnych zgromadzeń członków spółdzielni mieszkaniowych. Odbywają się one najczęściej przy bardzo niskiej frekwencji i trwają do późnego wieczora. Zdecydowana większość mieszkańców nie interesuje się tym co dzieje się w ich spółdzielni i na co przeznaczane są pieniądze z czynszu. A to błąd - bo przykładowo w tym miesiącu zarząd największej spółdzielni mieszkaniowej w Przecławiu poinformował o sporej podwyżce. Podwyżce czynszu oczywiście.

Powracamy do tematu wyznaczenia na osiedlu "Zielone Pole" dróg pożarowych. Sprawa poruszyła wielu mieszkańców, którzy nie zgadzają się z ich lokalizacją. Obecnie przebiegają one m.in przy budynkach i szeregowcach o niskiej zabudowie, chociaż nie ma tam obowiązku ich ustanowienia. Dziś rozpoczął się demontaż niektórych znaków.

Czerwcową serię walnych zgromadzeń spółdzielców rozpoczęła jako pierwsza spółdzielnia "Przecław - Zielone Pole". Obchodząca w tym roku swoje 25 lecie istnienia spółdzielnia miała swoje wzloty i upadki. Przez cały rok 2017 zarząd często pracował w niepełnym składzie oraz dochodziło do kilku zmian osobowych. Ostatecznie władze otrzymały absolutorium od swoich mieszkańców, jednak głównym tematem zebrania pozostały sprawy osobowe oraz wytykanie sobie licznych błędów z przeszłości.

W połowie grudnia odbyło się nadzwyczajne walne zebranie w spółdzielni "Przecław - Zielone Pole". W tej największej spółdzielni mieszkaniowej na naszym terenie doszło niespodziewanie do całkowitej wymiany członków rady nadzorczej. Nowi przedstawiciele mieszkańców mają pomysł na osiedle i sposób zarządzania nim. Chcieliby także regularnie spotykać się ze swoimi wyborcami, aby poznać ich opinie i oczekiwania. Spotkania mają odbywać się w każdy czwartek w dogodnych godzinach popołudniowych.

To było bardzo liczne zebranie mieszkańców ze spółdzielni "Przecław - Zielone Pole". Na sali obrad pojawiło się ponad 100 osób. To wynik inicjatywy grupy kilkunastu osób, którzy chcą ważnych zmian w składzie osobowym spółdzielni. Na czerwcowym walnym mieszkańcy nie przyjęli rocznego sprawozdania rady nadzorczej. Teraz chcą odwołania ich składu. Oba głosowania były tajne.

Od kilku dni w Przecławiu pojawiły się nowe znaki na drogach osiedlowych. To efekt wcielenia "Planu stałej organizacji ruchu drogowego w ciągu dróg wewnętrznych zlokalizowanych na terenie zasobów mieszkaniowych zarządzanych i administrowanych przez Spółdzielnię Mieszkaniową "Przecław – Zielone Pole". Największe zainteresowanie wzbudza znak "droga pożarowa". Czy zapłacimy mandat parkując na niej ?

Koniec czerwca to tradycyjnie walne zgromadzenia członków spółdzielni mieszkaniowych. Zarządy SM "Przecław" i SM "Przecław - Zielone Pole" muszą do końca czerwca otrzymać od swoich spółdzielców absolutoria. Bez takiego mandatu zaufania prezesi nie będą mogli piastować swojej funkcji w następnym roku. Na takich zebraniach omawiane są także sprawozdania z działalności rad nadzorczych i zarządu. Pierwszy raz od kilku lat jednej z rad nadzorczych takiego sprawozdania nie zatwierdzono.

Z aktywnością członków przecławskich spółdzielni mieszkaniowych w ostatnich latach było bardzo różnie. Jeszcze kilka lat temu na niektóre z zebrań przychodziło tak mało osób, że ciężko było obsadzić miejsca w komisjach. Jedynie w 2013 roku było inaczej. Spółdzielcy przekonali się o sile swoich głosów i wybrali nowe władze. Jak wygląda obecna sytuacja finansowa twojej spółdzielni? Przyjdź na walne zgromadzenie i się przekonaj!

Problem mieszkańców przecławskiego osiedla trwa już kilka lat. Im bliżej ciepłych dni i wakacji - tym więcej nieprzespanych nocy i potłuczonych butelek na chodnikach. I z roku na rok jest coraz gorzej. Wszyscy o problemie wiedzą, ale w tej sprawie nie zrobiono prawie nic. Teraz kiedy nie działa monitoring, nie ma ochrony osiedla i jest awaria oświetlenia - to wymarzone miejsce aby wypić alkohol z pobliskiej żabki. A mieszkańcy chcieliby się wyspać. Najchętniej przy uchylonych oknach. Przecież jest ciepło.

W ostatnim dniu lutego rada nadzorcza odwołała prezesów największej przecławskiej spółdzielni mieszkaniowej. Z funkcją prezesa rozstał się Krzysztof Jura. Odwołano także jego zastępcę Arkadiusza Hejznera. Panowie rozpoczęli pracę na początku 2014 roku i zdecydowaną większością uzyskiwali kolejne absolutoria od swoich spółdzielców. Oficjalne powody odwołania nie są znane.

Od połowy września trwa remont gminnej drogi w Przecławiu na osiedlu "Zielone Pole". Prace idą dość szybko a ekipa remontowa nie napotyka trudności. Pomimo całkowitego zakresu robót udało się zachować jej przejezdność w jednym kierunku i nie zamknięto jej dla ruchu. I wszystko byłoby w porządku. Tylko, że niektórzy mieszkańcy uważają za niepotrzebne jej rozkopanie i remontowanie.

Na mapie gminnych dróg szykuje się kolejny remont. Z początkiem września rozpocznie się generalna przebudowa jednej z najważniejszych dróg na osiedlu "Zielone Pole" w Przecławiu. Jest to jeden z głównych dojazdów dla mieszkańców osiedli i przez to mocno wyeksploatowany. Zamknięcie jej na kilka tygodni spowoduje przeniesienie ruchu na drogi wewnątrzosiedlowe. Zakończenie prac zaplanowano jeszcze w tym roku.

Pod koniec czerwca SM "Natura", SM "Przecław" oraz SM "Przecław - Zielone Pole" zaplanowały walne zgromadzenia. Przez wiele lat takie spotkania nie cieszyły się zainteresowaniem członków spółdzielni. W zeszłym roku było już inaczej. Spółdzielcy przekonali się o sile swoich głosów i wybrali nowe władze.