logo gif 10lat

Open menu

 reklama

medentes przeclaw

Nie oddadzą garażowiska tak łatwo

garazowiskoPowracamy do sprawy przecławskiego garażowiska na którym robi się gorąco. Mieszkańcy zawiadomili prokuraturę o możliwości popełnienia przestępstwa przez spółdzielnię "Natura". Wczoraj na terenie garażowiska, na zaproszenie niedoszłych właścicieli, pojawili się dziennikarze TVP. Zaproszono także zarząd spółdzielni oraz radę nadzorczą "Natury".

 

 

Na niedzielne zebranie, które zaplanowano na godzinę 18:00 z władz spółdzielni pojawił się jedynie przewodniczący rady nadzorczej - Leszek Szmajdziński. Pani Prezes Milena Bauza - Chrzanowska stanowczo odmawia publicznej dyskusji w tej sprawie i na tego typu spotkania nie przychodzi. Stanowisko władz jest niezmienne. Powtórzył je ponownie L. Szmajdziński słowami "Nie mieliście państwo aktów notarialnych. Właścicielem gruntu była spółdzielnia. I ten grunt sprzedała".

Przypomnijmy. W latach 1998-99 ówczesny prezes SM "Natura" na podstawie umów cywilno-prawnych sprzedał ponad 100 miejsc pod budowę garaży, każdy o wielkości 3x6m. Właściciele wpłacili do kasy 1750 zł oraz rozpoczęli budowę na tym terenie. Problemy pojawiły się później, kiedy kolejne budowy nie kończyły się, a inwestycja rozciągnęła się w czasie. "Natura" zwlekała z przeniesieniem własności gruntu na spółdzielców, ostatecznie wycofała się z wcześniejszych deklaracji i kilka tygodni temu sprzedała grunt deweloperowi.

Łatwo licząc do kasy spółdzielni 15 lat temu trafiło ponad 200 tys zł. Teraz mieszkańcy domagają się zwrotów poniesionych wpłat wraz z ich rewaloryzacją oraz kosztów wybudowania garaży. Czekamy na rozwój wydarzeń - mówi jeden z niedoszłych właścicieli pragnący zachować anonimowość. Nie wyprowadzamy się z garaży. Powiadomiliśmy wszystkie możliwe instytucje o tym przekręcie i czekamy. Nie oddamy garażowiska tak łatwo.

Prezes Spółdzielni "Natura" wysyłała wszystkim zainteresowanym korespondencję w której wzywa do opróżnienia i wydania działki. W terminie do 3 sierpnia 2015 w stanie wolnym od rzeczy zajmowanej przez nich nieruchomości. W szczególności mieszkańcy mają zabrać wszelkie ruchomości, samochody oraz uprzątnąć teren. Jednocześnie informuje ich, że nie jest już właścicielem tego gruntu i kieruje ich do spółki "Smart House" w Szczecinie, która tą działkę niedawno nabyła.

Jakkolwiek sprawy sie potoczą, do tematu powrócimy. Sprawa zainteresowała też mieszkańców okolicznych osiedli, którzy od dawna mają problemy parkingowe. Obecnie często muszą parkować na chodnikach, rondach oraz w innych miejscach niedozwolonych. A za kilka tygodni ponad setka pojazdów wyjedzie z przecławskiego garażowiska i dla nich też będzie musiało znaleźć się miejsce do zaparkowania "pod chmurką".

 

Pin It