Walka straży ze szrotami ze słabymi efektami.

szroty 2021Nieużywane samochody od lat wpisały się w krajobraz naszych osiedli. Stoją na parkingach i rdzewieją na naszych oczach, co również ważne - zajmują wolne i bardzo cenne miejsca parkingowe. A o nie jest najtrudniej w ostatnich czasach. Okazuje się, że skuteczna walka z nimi jest jeszcze trudniejsza. Na drodze stoją przede wszystkim przepisy, które faworyzują posiadacza samochodu, który skutecznie może przez wiele lat twierdzić, że pojazd jest... użytkowany. 

 

 

Spuszczone powietrze w oponach, pordzewiała karoseria z kilogramem kurzu, kępy trawy lub mchu po samochodem. To znak, że auto od lat nie było używane. I z pewnością jeszcze dłużej sobie postoi. Obecnie straż gminna nie może "na siłę" odholować takiego pojazdu. Nawet jeśli stoi na parkingu gminnym. Mieszkaniec nie może zapytać do kogo należy ten samochód ponieważ urzędnika obowiązuje RODO. Jeśli auto jest prawidłowo zaparkowane i nie utrudnia ruchu, to może jeszcze tam postać wiele lat. Chyba, że szrot będzie stał na drodze, blokował przejazd lub w inny sposób utrudniał ruch. Albo będą z niego wyciekać niebezpieczne dla środowiska płyny. Może wtedy go odholują.

reklama

Centrum Stomatologii Zabscy

Strażnicy Straży Gminnej Kołbaskowo podczas swojej pracy patrolowej zwracają uwagę na zaparkowane pojazdy na terenie Gminy Kołbaskowo, których stan wskazuje na ich nieużytkowanie. Otrzymujemy także sygnały od mieszkańców w sprawie pojazdów, którymi warto się zainteresować, ze względu na stałe pozostawienie ich w jednym miejscu. Wszystkie takie zgłoszenia weryfikujemy, dokonujemy kontroli takich pojazdów, sprawdzamy czy pojazdy posiadają cechy nieużytkowania, czy mają wykupione obowiązkowe ubezpieczenie OC, jaki jest status terenu na którym się znajdują, w jakim miejscu są zaparkowane itp. - informuje Paweł Nelkowski, komendant straży gminnej w Kołbaskowie. W przypadku stwierdzenia nieużytkowania pojazdu podejmujemy czynności ustalenia osoby, która aktualnie posiada auto i staramy się przekonać tę osobę, by we własnym zakresie doprowadziła pojazd do właściwego stanu, lub zabrała auto z miejsca. Gdy pojazd nie posiada obowiązkowego ubezpieczenia OC powiadamiamy Ubezpieczeniowy Fundusz Gwarancyjny o tym fakcie.

  reklama

Hair-House

 

Kiedyś odholowanie samochodu było łatwiejsze. W latach 2012-18 z naszych osiedli na lawetach odjechało około 50 pojazdów. Teraz jeśli już zostanie ustalony właściciel a straż lub policja nawiążą z nim kontakt, to pozostaje im jednie prosić o dobrowolne odholowanie auta. A problem porzuconego auta, to problem właściciela gruntu na którym stoi. Jeśli auto stoi na parkingu osiedlowym - to administracja lub zarządca w porozumieniu z policją musi ustalić właściciela a następnie wezwać do usunięcia "szrota". Efekty są różne - albo właściciel twierdzi, że jak najbardziej używa samochodu, albo że właśnie go sprzedał tylko nabywca nie zabrał go z parkingu.


Ten adres pocztowy jest chroniony przed spamowaniem. Aby go zobaczyć, konieczne jest włączenie w przeglądarce obsługi JavaScript.

 

Straż Gminna usunęła w tym roku tylko dwa pojazdy, jeden z Kołbaskowa, drugi z Przecławia. Przez cały 2020 rok odholowano tylko cztery pojazdy - trzy z Przecławia i jeden ze Stobna. Strażnikom pozostaje też nakłanianie właścicieli  do zabrania swoich pojazdów zalegających na terenie Gminy. Zniknęła już Honda Civic i Rover 420 z Kołbaskowa, Opel Corsa, VW Passat i Renault Vel Satiz i Volvo V40 z Przecławia, Ford Mondeo z Moczył, Skoda Octawia z Rosówka a także BMW, który od lat zalegał na osiedlu Dębowym w Warzymicach. Strażnicy zapewniają, że aktualnie trwają ustalenia posiadaczy kilku pojazdów, które są nieużytkowane od dłuższego czasu a znajdują się na naszych terenach.

Na rynku jest wiele firm zajmujących się skupowaniem takich aut, bezpłatnie je odholują a nawet zapłacą niewielką kwotę. Jest jedyny problem - takie auto może sprzedać wyłącznie właściciel.