Gmina remontuje Turkusową. Niestety bez rządowego wsparcia.
Ruszył remont dróg na terenie nowej części Warzymic - ulicy Turkusowej, Wrzosowej, Oliwkowej i Złotej. Ta prawie dwudziestomilionowa inwestycja nie doczekała się dofinansowań ze źródeł zewnętrznych. Całość prac pokryta zostanie z budżetu gminy Kołbaskowo. Niestety. Do braku dofinansowań ze źródeł zewnętrznych musimy się powoli zacząć przyzwyczajać.
W kraju wygasają ścieżki i programy gdzie jeszcze można zdobyć środki na realizację inwestycji z Unii Europejskiej. Na obecną chwilę Polskie samorządy nie będą miały pieniędzy w przyszłym roku na inwestycje z powodu polityki rządu. Komisja Europejska jasno zapowiedziała, że nie zrefunduje wydatków. Bruksela wstrzymuje praktycznie wszystkie fundusze dla Polski, dopóki nie naprawimy sądownictwa.
reklama
I tak wielka polityka przekłada się na komfort życia m.in. mieszkańców małych miejscowości. Wiele z inwestycji musi poczekać, a samorządowcy muszą znaleźć środki na ich realizację. Była duża nadzieja pokładana w programie Rządowego Funduszu Polski Ład: Programu Inwestycji Strategicznych - jednak Warzymice środków z tego programu nie otrzymają. Ostatecznie inwestycja ruszyła, jednak całościowo obciąży budżet gminny oraz będzie miała znaczny wpływ na jego ujemny wynik w przyszłym roku.
reklama
Okolice Turkusowej, Wrzosowej, Oliwkowej i Złotej w Warzymicach przez wiele lat były dużym placem budowy domów jednorodzinnych. W końcu przyszedł czas na budowę dróg, chodników, oświetlenia i kanalizacji deszczowej. Zadanie obejmuje m.in. budowę układu drogowego o długości 2,5 km wraz z chodnikami, skrzyżowaniami i zjazdami. Zbudowana zostanie kanalizacja deszczowa i zbiornik retencyjny. Pojawi się także oświetlenie.
reklama
Prace w Warzymicach wykonuje firma Tauber Rohrbau z Niemiec. Obecnie budowana jest kanalizacja deszczowa, przebudowywana sieć wodociągowa oraz kanalizacja sanitarna. Trwa także budowa kanału technologicznego oraz budowa sieci oświetlenia ulicznego - wymieniał jeden z drogowców. Wkrótce ma rozpocząć się przebudowa kolidujących odcinków sieci energetycznej i telekomunikacyjnej.
Jeśli nic nie stanie na przeszkodzie to prace zakończą się w drugie połowie przyszłego roku.