W sobotę odbył się w Szczecinie pierwszy maraton. Ulicami Szczecina z lewobrzeża na prawobrzeże i z powrotem pobiegło prawie tysiąc biegaczy. Nie zabrakło wśród nich mieszkańców gminy Kołbaskowo. Wśród nich najszybszy na mecie był Łukasz Staniszczak z Warzymic z czasem 3h 24min. Gratulujemy !

To było największe tegoroczne wydarzenie sportowe w Szczecinie. Pierwszy raz w historii miasta udało się zorganizować masowy bieg na dystansie 42km i 195m. W ostatnich latach, przy wielkiej popularności biegania w naszym kraju, tylko Szczecin nie miał masowej imprezy na takim dystansie. Dzięki wielu sponsorom i zaangażowaniu miasta i organizacji sportowych wrońcu się udało.

Na starcie zlokalizowanym przy hali "Azoty" pojawiło się prawie 1000 bigaczy. Trasa biegowa nie należała do łatwych. Biegacze ruszyli w stronę centrum Szczecina. Następnie przedostali się na prawy brzeg i ulicami Gdańską i Struga dobiegli prawie do wschodnich granic miasta. Na powrocie za mostem długim skręcili w stronę nadbrzeży i terenów stoczniowych. I tutaj zaczęły się podbiegi. Ostatnie kilometry przebiegały przez Niebuszewo i ulicę Arkońską.

Na całej trasie biegaczy dopingowali mieszkańcy i rodziny sportowców. Byli muzykanci i bębniarze. Nie zabrakło licznych punktów dożywiania, nawadniania i opieki medycznej. Według danych organizatora na metę wbiegło 962 zawodników.     

Udało się przebiec mój pierwszy maraton w życiu - mówi Shivan Fate z Przecławia. Mimo skurczu po 30 km, to siesze się bardzo ze dobiegłem cały i szczęśliwy. Bardzo dziękuję organizatorom za świetną organizacje i koleżankom i kolegom z RAZ, a szczególnie Dariuszowi Kochanowiczowi, Piotrowi Rypina, Robertowi Szych i Piotrowi Maliszewskiemu za wsparcie.

15 minut po starcie maratończyków, na 1/10 dystansu maratońskiego pobiegły całe rodziny. Bieg na dystansie 4,1 km pod nazwą FUN RUN miał być formą integracji i popularyzacji biegów masowych wśród młodzieży i dzieci. Pierwszy maraton szczeciński, bardzo się cieszę, że młodzież też była obecna - mówi nauczyciel WF Wojciech Hancewicz z Siadła Górnego. Niektórzy kibicują a inni w przyszłości pobiegną pełny dystans. Uwierzcie warto się zmęczyć bo satysfakcja gwarantowana.

Jako pierwszy na metę 1. PZU Maratonu Szczecińskiego dotarł Bartosz Jurgiewicz (2 godziny 36 minut 52 sekundy) ze Szczecina. Jako pierwsza z kobiet na mecie maratonu zameldowała się Ewa Huryń ze szczecińskiego klubu KB Maratończyk Team z czasem 3 godz. 9 min. 18 sekund.

Poniżej prezentujemy listę naszych mieszkańców, którym serdecznie gratulujemy doskonałych wyników :

Łukasz Staniszczak z Warzymic - 3:24
Wojciech Hancewicz z Siadła Górnego - 3:51
Marcin Panek z Kołbaskowa - 3:52
Marek Śliwa z Przecławia - 3:53
Grzegorz Małowiecki z Przecławia - 4:02
Agnieszka Jarota z Przecławia - 4:02
Dorian Rolla z Warzymic - 4:10
Marek Włoszak z Przecławia - 4:16
Robert Zadurski z Warzymic - 4:43
Katarzyna Białkowska z Kołbaskowa - 4:44
Dariusz Surdacki z Przecławia - 4:45
Tomasz Wereszczyński z Przecławia - 4:48
Shivan Fate z Przecławia - 4:51
Daniel Rudź z Przecławia - 4:52
Piotr Grinczelis z Siadła Górnego - 4:52
Piotr Wierzba z Przecławia - 5:20

Fot : Dulny, Fotografia Małgorzaty oraz Facebook

Whatsapp