Pan Andrzej wyszedł z domu w niedzielę około godziny 15:00. Szedł na "stary Przecław". Widoczny był ostatnio na kamerach w okolicach gminnego przedszkola. Niestety dalej ślad za nim się urwał. Nasz mieszkaniec nie zabrał ze sobą telefonu i dokumentów. Pana Andrzeja PILNIE poszukuje rodzina z Przecławia.

Pan Andrzej ma 63 lata, mieszka od wielu lat w Przecławiu razem z rodziną i wnukami. W dniu zaginięcia, czyli w niedzielne popołudnie, był ubrany był w ciemno-granatową kurtkę, szarą czapkę, szare spodnie dresowe i brązowe buty.

Sprawdzaliśmy kamery - mówi jego córka Agnieszka - ostatnio widziany był w okolicach gminnego nowego przedszkola, potem ślad się urwał. Dalej kamer już nie ma. Pod Dino, czy skate-parku też nie. Zaginięcie zgłosiliśmy w niedzielę około godziny 20:00 na Komendzie Policji w Mierzynie.
W dniu zaginięcia w niedzielę ciemno było już po 16:30 i zaczął padać deszcz. Ubrany był ciepło, w czapkę, ale na kamerach innych nic nie ma. Tata jest zdrowy, nie cierpi na żadne choroby, nie ma zaniku pamięci

   reklama

Niestety nie można sprawdzić nic po śladzie telefonu komórkowego, gdzie się logował z możliwą lokalizacją, ponieważ nie zabrał go ze sobą. Podobnie z dokumentami - zostały one w domu. Sprawę zaginięcia prowadzi jego najbliższa rodzina oraz Policja.

Jeśli ktokolwiek mógłby pomóc w tej sprawie proszony jest o kontakt z rodziną pod nr telefonu 502162922

Komisariatem Policji w Mierzynie - oficer dyżurny jest pod tel. 47 78 26 311

Lub najprościej z policją pod numerem 112

Whatsapp